czwartek, 9 sierpnia 2012

let me love u

Niecierpliwie się strasznie! Dziwi mnie to, że już nie chce wakacji, przecież czekałam na nie cały rok? Cieszą mnie wypady na basen, do kina, Downtown. Ale co z tego? Chce szkołe, już przeżyję to, że przez 4 lata czeka mnie mundurek szkolny, że na początku ciężko będzie mi ogarnąć ludzi i 'kanadyjski' klimat. Jestem kompletnie nieprzygotowana do tej wielkiej zmiany, powinnam czytać, uczyć się angielskich słów których nie umiem. Nie potrafie się za to zabrać, wakacje całkiem przeczyściły mi mózg. Słońce i gorąc sprawiły, że mam ciągłe bóle głowy i brak apetytu, który spowodował anemie.
Poza tym narzekaniem jaram się koncertem, który będzie już w tą sobote. We Wrocławiu niestety nie udało mi się wybrać na Grubsona, ale tej okazji nie przepuszczę. Szczególnie, że po koncercie będzie After Party i jest szansa pogadania z nim, zrobienie zdjęcia itd. Mniejsza, że załatwiłam sobie ID i mam niby 25 lat, trza będzie się dobrze przygotować żeby się nie przyczepili. Na koniec dodam, że cieszę się, że tu jestem. Najlepsza decyzja w moim życiu. Za rok Na wakacje chyba wybiore się do Polski, przynajmniej mam taką nadzieje.


Przeszłość skasowałam pewnej nocy, tak po prostu. Zostało po niej kilka oczywistych wniosków..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz